Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2008, 20:19   #14
Fehu
 
Fehu's Avatar
 
Reputacja: 1 Fehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodze
No więc chciałbym poruszyć pewną dość ważną kwestię. Pomimo to, że sesja nie oparta jest o żaden system, ani o żadną mechanikę, pojawią się w niej walki! Będą one przebiegały w specyficzny sposób, który teraz wam przybliżę...

Zasady ogólne

Walka przebiega turami. W każdej turze każdy z was może może wykonać jakąś akcję, np. zaatakować przeciwnika, użyć jakiegoś przedmiotu, rzucić zaklęcie, przemieścić się, uciec, schować się, etc. etc. Możliwości są praktycznie nieograniczone. W ciągu jednej tury, każdy z was pisze tylko jeden post. Wszelkie akcje, które obarczone są ryzykiem niepowodzenia, np. próba uderzenia przeciwnika, opisujecie na zasadzie "niepewności". Już tłumaczę, o co mi chodzi. Jeżeli chcecie dajmy na to uderzyć wroga, to istnieje ryzyko, że spudłujecie, albo przeciwnik zablokuje cios. Piszecie wówczas coś takiego: "Biorę jak największy zamach i staram się uderzyć potwora w kolano." Nie piszecie: "Biorę tak potężny zamach, że potwora odrzuci aż na kilometr i celnie uderzam w jego kolano, po czym bestia umiera." To, czy wasza akcja się powiedzie, zależy wyłącznie ode mnie, jako od Mistrza Gry. Efekty waszych starań i akcje przeciwników opisuję w poście, który kończy daną turę i jeżeli walka jeszcze się nie kończy, to zaczyna się następna tura. Nie ma tu czegoś takiego jak inicjatywa. Kolejność pisania przez was postów nie ma żadnego znaczenia. Wychodzimy z założenia, że wasze akcje mają miejsce mniej więcej w tym samym czasie. Przypominam tylko, że w jednej turze piszecie jeden post. Następny możecie pisać dopiero gdy ja odpowiem. Walka kończy się, kiedy ja to wyraźnie napiszę. Jeśli więc ktoś napisze kilka postów w jednej turze, to niech się potem nie tłumaczy, że uznał walkę za zakończoną. Nawet jeżeli postanowicie uciec z pola bitwy, to nie wolno wam pisać samemu dalej, chyba że ja odpiszę, że udało wam się nawiać itd.

Wasze akcje musicie opisywać jak najdokładniej, tzn. "celuję w coś tam", "staram się uderzyć wroga, żeby go ogłuszyć", "staram się wytrącić przeciwnikowi broń z ręki". Nie powinniście pisać: "Uderzam we wroga", "Zabijam przeciwnika"... Mam nadzieję, że rozumiecie, o co mi chodzi. Chcę, że opis walki był barwny i ciekawy, a przy tym dość dynamiczny. Nie przesadzajcie jednak i nie rozpisujcie się na dziesięć zdań, o tym jak poruszacie jednym palcem...

Walka wręcz

No więc, tu nie ma zbyt wiele do obgadania. O większości ważnych rzeczy wspomniałem już wcześniej. Pamiętajcie, że wasze postacie preferują różne style walki i starajcie się oddawać jak największy realizm potyczki. Barbarzyńcy siekają wszystko na oślep, bez rozwagi, a zabójcy i łotrzykowie wyprowadzają szybkie i dobrze przemyślane ciosy. Pamiętajcie żeby rozważnie dobierać strategie w zależności od sytuacji i "rodzaju" przeciwnika. Pragnę podkreślisz, że każdy stworzony przeze mnie wróg posiada jakąś słabą, ale i mocną stronę. Starajcie się więc myśleć, a nie tylko siekać i siekać, w nadziei, że przeciwnik ma mniej punktów życia i padnie szybciej niż wy. Przypominam, że to ja mam, że tak się wyrażę, całkowitą władzę na przebiegiem walki i jeśli się uprę, to możecie nigdy nie trafiać we wroga, albo przeciwnik zawsze będzie trafiał precyzyjnie. Takich sytuacji będę się oczywiście starał unikać i postaram się wymyślać realistyczne i w miarę sprawiedliwe efekty wszelkich akcji. Jednakże nie zawsze bitwa będzie przebiegać po waszej myśli i proszę się nie zrażać i nie zgłaszać zażaleń, jeśli wasze postacie zostaną ranne, bądź nie chybią przeciwnika w kluczowym momencie.

Magia w walce

Póki co, w drużynie jest tylko druid, ale na wszelki wypadek (ma do nas dołączyć nowy gracz, który być może zdecyduje się na grę magiem) opiszę dokładnie walkę za pomocą zaklęć. Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, niźli w walce wręcz. Z racji braku jakiegokolwiek systemu, nie ma żadnych list zaklęć, ani tym podobnych rzeczy. Nie obowiązuje też żadna mechanika, a więc nie ma jasno określonego sposobu rzucania zaklęć. Mimo to wszystko, magia w walce pojawi się niejednokrotnie, a będzie się ona opierała na niżej opisanych zasadach.

Po pierwsze - zaklęcia. Możecie tworzyć absolutnie dowolne czary i uroki. Dopuszczam praktycznie wszelkie zaklęcia, jakie tylko sobie wymyślicie. Są jednak pewne ograniczenia:
- Zaklęcia muszą być klimatyczne, np. druid zajmuje się raczej przyzywaniem na pomoc sił natury, żywiołów i przywoływaniem zwierząt oraz bestii. Nie ożywia nieumarłych, nie otwiera bram piekieł i nie przyzywa demonów. Nie rzuca na przeciwników klątw śmierci i nie atakuje ich chmurami trujących gazów.
- Zaklęcia nie mogą być zbyt potężne, tzn. nie możecie jednym zaklęciem zetrzeć na proch bandy oprychów. Wasze czary mogą być silne, ale proszę nie przesadzać. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku.

Po drugie, kiedy używacie czarów, musicie dokładnie go opisać i podać jego działanie i efekt jaki zamierzacie osiągnąć, np. "Rzucam na przeciwnika potworną klątwę, która powinna go osłabić na tyle, żeby nie był w stanie unieść swego oręża", albo "Wykonując skomplikowane ruchy nadgarstka, ciskam płonącą kulę prosto w pierś przeciwnika". Oczywiście przy czarowaniu, tak samo jak w walce wręcz, obowiązuje ryzyko niepowodzenia. Nie podajecie więc dokładnego efektu waszej akcji, tylko jak efekt chcielibyście otrzymać, np. "rzucam jakieś tam zaklęcie, żeby ogłuszyć wroga", a nie: "rzucam zaklęcie i po chwili wróg pada ogłuszony".

Po trzecie, nie ma jasno określonego limitu rzucania zaklęć. Nie obowiązuje coś takie jak mana, czy punkty magii. Chciałbym jednak, abyście nie nadużywali magii i nie rzucali dwustu zaklęć w jednej potyczce. Jeżeli będziecie czarować zbyt często i gęsto, to wasze postacie będą bardzo szybko opadać z sił, w ekstremalnych sytuacjach mdleć, a nawet dostawać poważnych urazów na intelekcie, jak i na ciele (fizycznym)!


No to chyba tyle. Jeżeli macie jakiekolwiek pytania, sugestie, zastrzeżenia itp. to walcie śmiało tutaj, albo nawet na PW.
 
Fehu jest offline