Wątek: Lektury
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2008, 22:03   #2
M.M
 
M.M's Avatar
 
Reputacja: 1 M.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodze
Osobiście uważam, że większość lektur (przynajmniej tych z liceum) ma coś wartościowego do przekazania. Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się stwierdzić jednoznacznie, że któraś z pozycji na liście lektur powinna być z niej usunięta, bo coś tam. Z każdej lektury można wyciągnąć coś dla siebie (no dobra, może poza "Nad Niemnem" ), ale nie każda musi do siebie przyciągnąć przystępnym stylem. Tak czy siak, ja mam swoje TOP 5, które przedstawiam niżej:
1) "Wesele" Wyspiańskiego - pierwsze miejsce właściwie za wszystko od symbolizmu przez klimat listopadowej nocy aż po magiczny finał.
2) "Proces" Kaffki - drugie miejsce za bezbłędne ukazanie niesprawiedliwości i absurdu "systemu".
3) "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego - trzecie miejsce za podróż wgłąb spaczonej, ludzkiej psychiki (tą powieść czyta się tak, że to czytelnik czuje się po części odpowiedzialny za zbrodnię, czoła chylę).
4) "Jądro ciemności" Conrada - czwarte miejsce za odkrycie mrocznej strony ludzkiej duszy w nieludzkich warunkach.
5) "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa - piąte miejsce za nowatorstwo, cierpki humor i świetne dialogi (btw: za dziesięć minut w TV leci pierwszy odcinek rosyjskiego serialu o tym samym tytule, mam nadzieję, że się nie zawiodę).

To jest TOP 5. Są też inne pozycje, które ujęły mnie za serce (bardzo cenię sobie np. "Fausta" Goethego, czy "Dziady" Mickiewicza), ale te wyżej wymienione w szczególności zapadły mi w pamięci.
 
__________________
Wiejski filozof.
M.M jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem