-Podobno jakiś silny koleś, z tego co wywnioskowałem, to jakiś ich zabójca o zdolnościach nadprzyrodzonych, takich jak nasze. Szczerze to się cieszę, będzie w końcu troszkę zabawy. Wydaje mi się, że jak na ironię, najbezpieczniejsi będziemy w najgorszych dzielnicach, tam nie lubią takich cwaniaczków w garniakach- mówię, siadając. |