To prawda... sam kiedyś grałem, nie chcę obrażać kolegów i koleżanek które grają ale niestety muszę to powiedzieć: Tibia zżarła wiele godzin mojego życia, i to był największy błąd mojego życia. Teraz, gdy gram w tytuły typu: WoW, GW, to dostrzegam różnice. W tych tytułach jest fabuła, opis świata... Po prostu wszystko ma ręce i nog.
Teraz przedstawię wam fabułę Tibii:
Iść
zabić potwory
sprzedać itemki
iść
zabić potwory
sprzedać itemki
(gdy mamy pacca(premium account) możemu od czasu do czasu popływać łodzią co wygląda jak normalny teleport, ehhh...)
Teraz przedstawię wam fabułę Tibii:
Iść
zabić potwory
sprzedać itemki
iść
zabić potwory
sprzedać itemki
Od czasu do czasu pogadać z ludźmi o tym jaki mamy super eq, co ile kosztuje na jakim świecie, co sobie kupimy za ile k(tysięcy) i le złowiłeś rybek, jakim (u)bo(o)tem
stojąc w miejscu i kręcąc się możemy udawać taniec . Tibia miała może ze dwa dobre pomysły, które mogła lepiej wykorzystać:
a) Gadanie z NPC'tami w okienku czatu
b) Instrumenty (pokazujące graficznie nutki (tibia nie ma ścieżki dźwiękowej))
Tak więc to tyle jesli chodzi o moje podsumowanie tej jakże wspania(ł/l)e(j) (odmóżdżającej) gry