Hmm a ja ze swej strony proponuję by każdy zabrał ze sobą kilka blaszanych puszek i kawał sznurka, już wiecie o czym myślę? Stara jak świat pułapka fonetyczna
Dobry sposób żeby nie dać się zaskoczyć i zauważyć wroga w takiej odległości z której da się go na spokojnie rozstrzelać
A co do narzędzi mogę zaoferować siekierkę, sporych rozmiarów nóż i ręce którymi zbudowałem już niejeden szałas i kilka ziemianek