Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2008, 10:58   #4
void
Banned
 
Reputacja: 1 void nie jest za bardzo znany
Wątły imp aż podskoczył, gdy usłyszał od dziada o korytarzach wentylacyjnych. Z ekscytacji zaczął oddychać coraz szybciej. Powietrze świszczało przelatując przez zarośnięte grubymi włosami nozdrza impa.

- (...) kto chce niech idzie ze mną - padło ze strony dziwnego stworzenia, które mówiło na siebie Kilu. Imp od razu odwrócił się w jego stronę w obrocie jednocześnie odrywając się na wysokość łokcia od ziemi. Machając słabo rozwiniętymi skrzydłami powoli przemieścił się kilka metrów, by w końcu we właściwym sobie stylu wylądować w miejscu docelowym. Możnaby się spierać, czy było to lądowanie, czy też imp po prostu spadł na podłogę.

Sapiąc jeszcze głośniej patrzył z błyszczącymi oczami na Kilu.
 
void jest offline