Do rozmowy z oberzystą nie dołączam sie, nie wiedząc zbytnio o co pytac; siadam do sniadania czekając az Mundri skonczy "przesłuchanie". Hm... Ano znam jeden, prowadzi nawet jakoś z tej wsi. Całkiem wygodny, powinniśmy szybko dotrzeć do miasta. A czemu waść tam zmierza? Myśslałam, że pomioty chaosu nie pokazują się w miejskich obszarach? |