Przykro mi - nie masz żadnej wsi. W imperium obowiązuje bezwzględnie prawo majoratu. Czyli póki się uczysz w kolegium dostajesz jakąś pensję, rodzina cię pewnie wspomoże jak narobisz hańbiących długów (pierwszy raz), dostaniesz trochę złota na ślub. Ale nie dostaniesz w żadnym wypadku ziemi.
Nie masz również prawa batożenia kogo chcesz. Owszem nikt nie oskarży szlachcica, za to, że w tłoku kogoś nahajką zdzielił, ale skazanie na batożenie osoby mu nie podwładnej to grubsza sprawa.
Majorat - ordynacja przewidująca dziedziczenie majątku ordynackiego przez najstarszego syna lub krewnego w przypadku braku potomków lub majątek tak odziedziczony; także sposób dziedziczenia majątku poprzez najstarszego potomka, bez możliwości dzielenia przedmiotu dziedziczenia.
Ostatnio edytowane przez Gwena : 25-04-2008 o 09:48.
|