-Było spokojnie, do czasu ... mało nam było swoich problemów ? - pomyślał patrząc na dziwną sytuację. Jak na razie wszystko układało się pomyślnie, żadnych pałętających się wrogów, żadnych głupich wpadek. Do czasu póki nie w okolicy pojawił się partyzancki odział i teraz razem z Krystianem zabarykadowali się w budynku.
Adam chciał biec do nich ale wtedy przytrzymał go Leopold. Całkiem silny uchwyt jak na snajpera. Nie było czasu na rozmyślania, ruscy się zbliżali. No to nieźle, bądź w pogotowiu i módl się bo za dużych szans to nie mamypowiedział do kompana.
Sam zdjął z ramienia swojego Sten'a. Z kieszeni munduru wyjął granat odłamkowy . Czekał . Masz czym się bronić oprócz tego karabinu ?
__________________ 3444862 A co do nicka ... nie , nie wziąłem go z gry :] . Altair jest gwiazdą . (gwiazdozbiór orła) Ci co żywią się nadzieją .... umierają głodni.... |