Przepraszam za utrudnienia związane z rozmową z Aronem, ale po prostu charakter mojej postaci nakazywał jej na kontakt z magiem. Belegris, jak zapewne wszyscy zauważyli, nie lubi zbytnio ufać innym, a jeżeli już to robi, to woli mieć maksymalną pewność, że nie popełnia błędu. Skoro jednak mamy grać bez uwzględnienia tego dialogu, to uważam elfa za ofiarę nagłego napadu ufności, a sprawę za załatwioną.
Co do tempa gry, to mi w zasadzie ono odpowiada. Jeżeli na obecną walkę każdy z graczy poświęci tylko jednego posta, a następny, którego wyśle MG, będzie traktował o jej przebiegu i o wydarzeniach po jej zakończeniu, to według mnie będzie to najszybszy sposób na przeprowadzenie tego typu akcji jakim dysponujemy na Lastinnie.
Jeżeli będziemy odpisywać w miarę szybko, to moim zdaniem sesja nabierze szybszego tempa, a o jej upadku nie będzie nawet mowy.