Po kilku piwach?
Nie ma sprawy
A tak na poważnie, to oglądanie sportu w telewizji mnie nie ekscytuje. Sam chętnie gram czy to w piłkę nożną, czy w koszykówkę.
Ktoś tam wygrywa, ktoś przegrywa... Co mnie to obchodzi
? Co innego jakby ktoś blizki/z rodziny grał, a tak to nie mam punktu zaczepienia, ot co.