By dać zadość wszelkim formalnościom, przywitam się ze wszystkimi - "cześć i czołem" - jak etykieta nakazuję i życzę wszystkim dobrej zabawy, bo chyba właśnie o to się rozchodzi prawda?
Do tej sesji mam mały sentyment jako że trzecia cześć tej sagi była moją pierwszą prawdziwą sesją na LI.
ps. mam nadzieję i pewnie Julian - tu pozdrawia - też, że troszkę uda się uzupełnić naszą lukę w wiedzy odnośnie wydarzeń z trzeciej części której niestety nie udało się dokończyć. No tak jak Mid opisała we wstępie chyba będzie trzeba będzie zapytać o to Genoshiana, no chyba że Tek jakoś jednak przeżył bo on pewnie będzie bardziej rozmowny biorąc pod uwagę fakt, że mój Geniek przeszedł na ciemną stronę mocy 8)