Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2008, 07:14   #49
zbik_zbik
 
Reputacja: 1 zbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumnyzbik_zbik ma z czego być dumny
Karczmarz był wyraźnie zdziwiony odmową piwa ze strony dwójki gości.
- No taka sytuacja to mi się jeszcze nie zdarzyła... Dziwni jesteście, jak można piwa nie pić? - pokręcił głową i zaczął nalewać wybrane napoje.

Gdy je doniósł posypały się pytania. Bez zastanowienia się odpowiadał.
- Droga jest bezpieczna, wszyscy bandyci wolą czaić się nad rzeką albo po prostu działają w mieście. Ludzie mówią że najspokojniejsza droga imperium podobno. A wioska najbliższa na trakcie to rzeczywiście niezbyt blisko, dzień drogi. Kiedyś była jeszcze jedna, tu blisko, będziecie jechali to pewnie akurat na zmrok do niej traficie, ale została opuszczona. Nie wiem dlaczego. Może ludzie się do Rybiego Targu przenieśli. Stoi tam parę zrujnowanych chat, to może i na sen wam podpasują. Ta opuszczona to nie wiem jak się nazywa nawet, a kolejna to Kruki. - karczmarz skończył mówić i wziął się za przygotowywanie posiłków.

Tymczasem bard zadeklamował piękny wiersz i znów śpiewał cicho.

Karczmarz podał jedzenie. Zdecydowanie był dobry w swoim fachu. Potrawy nie tylko wyglądały smacznie ale i takie były.
- I jak? Zdecydujecie się na podróż czy zostaniecie na noc tu? Lepiej rezerwujcie miejsce bo zaraz będą wracać z targu do domów, to miejsc nie będzie.
 
__________________
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć,
oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć.
zbik_zbik jest offline