Wątek: Tacy jak ty 3
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2008, 19:12   #680
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Pojawił się olbrzymi smok! Był przeolbrzymi, przeogromny! Kejsi chciała schować się przed nim, skuliła się na ziemi i miała tylko nadzieję, ze smok jak większość smoków jest praworządny! Kiedy zionął ogniem w Barbaka, Kejsi pisnęła NIEEEEEeeeeee!!! Ale była tak zszokowana i przestraszona że nie wiedziała zupełnie co robić! Na szczęście ogień okazał się dobry, to był prezent, prezent, prezent, symbol Lavendera!
- Nastraszyłeś nas! – zawołała do smoka ośmielona chimerka.

- Dziękuję za to że tu jesteś i jesteś sobą – powiedział nagle Waldorff.
Zdumiona Kejsi spojrzała na niego pytająco.
- Ja tobie też! – skoczyła go przytulić. – Bałam się, ze na zawsze zostaniesz złotym posągiem! To byłoby okropne!

Nagle stało się coś najdziwniejszego w ciągu ostatnich dni! Barbak przykucnął i pocałował Kejsi w łapkę!
Kejsi zrobiła się czerwona na twarzy i zupełnie nie wiedziała jak się zachować! Speszona spuściła wzrok, zarumieniła się i zaczęła kręcić małe kółka stopą po piasku.
- Pani! Nie zwracaj uwagi na te prostackie wyzwiska. Ona jest tak brzydka, że grzyby w przydrożnym rowie na jej widok same się marynują.
- Hihi! – Kejsi buchnęła śmiechem. – Barbak, jesteś taki zabawny, taki odważny, taki waleczny! Jesteś dobrym przyjacielem!

Mew Ichigo- rainbow background by =Mew-Sumomo on deviantART

- Bardzo cię lubię – Kejsi bez ostrzeżenie skoczyła na orka i przytuliła go czule. - Bardzo, bardzo, miau! MIAU!? – speszona zatkała sobie usta i zrobiła się fioletowa jak burak. – O nie, miau, o nie o nie, kiedy się speszę albo miau! OCH!!! Czasem się jąkam i MIAU! I wy-wybacz Barbak MIAU!!! Oooooh, ale głupio się zachowałam miau, o nie! – Kejsi czuła się jakby dostała uporczywej czkawki w najmniej odpowiednim momencie!
Po chwili jednak rozbawiła ją ta sytuacja i sama z siebie zaczęła się śmiać.

Tymczasem mgły przemieniły się w Almanakh! Najprawdziwszą trójskrzydłą Almanakh!!! Kejsi z wrażenia usiadła na piasku pustyni bo łapki jej drżały, otworzyła buzię i wielkimi jak talerze złotymi oczami gapiła się na Wojowniczkę Światła!
- ALMAMIAUNAKH...!!! - wyrwało się jej w podekscytowaniu. – Almanakh, ALMANAKH!!!
Wreszcie ją zobaczyła! Wreszcie ja spotkała! Ona istnieje, ona jest tutaj, tutaj, tutaj!!! Nagle podeszła i objęła chimerkę jednym ze swoich skrzydeł! Kejsi była wniebowzięta!
- Jest takie piękne!!! – szepnęła. – Takie ciepłe!
Piórko opadło na jej łapki.
- Dziękuję, dziękuję! – nie mogła się napatrzeć, ale szybko schowała piórko do swojej torebki żeby wiatr go przypadkiem nie porwał.

Kejsi strasznie chciała porozmawiać z Almanakh, chociaż kilka słów, ale pojawił się kulfon Verion! Oraz inna, czarna, fioletowa, kobieta o imieniu Mistress Almena! Verion klęknął przed nią, ale Almanakh stanęła przed drużyną, jakby ją broniła! Almanakh nie klęknęła! Kejsi w związku z tym też nie zamierzała, nie!
- Zostaw nas! – zawołała bojowo do Almeny, która wyciągnęła do niej dłoń. – O nie, widziałam to! Miałam sen, widziałam to, Światło powiedziało mi wszystko!!! Nie zgadzam się! Nie zgadzam, nie zgadzam! – podskoczyła obok Almanakh i stanęła bojowo przy niej. – Nie, nie pójdę z tobą, zła kobieto!!! Jesteś zła, zła, zła! Stworzyłaś Shabranido, i Ritha, i wiele kulfonów! Nie, nie poddam się, idę ze Światłem, drogą jaką mi oświetla, drogą jaką mi wskaże, zostaję na swojej ścieżce, nie zawrócę, nie skręcę, nie wołaj mnie, nie dam się skusić! Nie, Tacy Jak Ja zostają tutaj, u boku Światła!
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline