Dla szlachcica, każdy kto go obrazi się hańby nie będąc szlachcicem ? No wyybaaacz ale tu się nie zgodzę. Jak zwyzywam od najgorszych dajmy na to biskupa to się shańbię ? Nie sądzę, po prostu go obrażę i tyle a on może się stawiać i burzyć i grozić sądami. A pohańbił nie siebie a szlachcica.
Co do krasnoludów i ich znajomości - nie każdy wieśniak zna, wie o krasnoludach. Ot spotkał kiedyś takiego, wie że ten potrafi przypieprzyć, że znają się na kowalstwie. Ale mało który wie o ich honorze, przysięgach - tylko bardziej obyci, podróżnicy, w większych miastach. Krasnoludy nie rozpowiadają o zabójcach bo to krasnoludy wyklęte z rodzin, klanów więc jedyne o nich wzmianki z bajd a i wtedy niepełne i brak też w nich powodów dla których został zabójcą, bo żaden ci o nich nie powie a tylko cię zabije jak się będziesz dopytywał powodu hańby. Dlatego sądzę, że grubsza znajomość wymaga umiejętności Wiedza - krasnoludy. Zatem nie mieszajmy tego co wiemy my i co wie nasza postać.
__________________ "Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperatora. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
Ostatnio edytowane przez Dhagar : 09-05-2008 o 18:35.
|