Za kilka godzin wyjeżdżam na tydzień i nie będę miał dostępu do Internetu. Jako, że do tej pory tylko jedna osoba odpisała, to nie mam co napisać przed wyjazdem. Wracam 17.05 (sobota) i oczekuję, że kiedy wrócę, wszyscy, którzy mają coś do nadrobienia, to zrobią - czyli prościej mówiąc, wszyscy poza Haelem. Sam za to nie obiecuję, że w ten weekend napiszę - nie wiem, czy się wyrobię.
Pozdrawiam!
Julek, Wasz kochany MG