Hmmm ja od spooorego czasu tłukę tylko w jednego RPGa a raczej MMORPGa.
Mianowicie Lineage 2. Gra tak niesamowicie pochłania czas, że to się w głowie nie mieści. Wszystkim może się wydawać, że to nudne jest itp, no i faktycznie nudno jest gdy gra się samemu, natomiast gra nabiera rumieńców gdy mamy klan, który wie o co w tym chodzi. Wyprawy na Raid Bossów (tym razem uda nam się pokonać Orfen!), castle siege, eventy, rozróby w środku miasta, czy wyprawa na Antharasa. Gra jest naprawdę niesamowita, a najlepsze w niej jest to, że nie ma tak naprawdę klasy samowystarczalnej. Wszystkie klasy się doskonale uzupełniają, tanki, bufferzy, healerzy, damage dealerzy, taki główny podział klas, z czego i tak buffer różni się od buffera, damage dealer od damage dealera itp. Kompletna drużyna musi mieć po kilka rodzajów każdej z tych klas, no tylko niektórymi typowo supportowymi klasami gra się dziwnie, np Bishop, najmocniejsze leczenie w grze, natomiast do walki zupełnie się nie nadaje, ale wyprawa gdziekolwiek bez bishopa nie ma sensu. Gra naprawdę genialna i nie wymaga super komputera żeby w nią grać, ja osobiście gram na Celeronie 333 i GF2 MX 200, jedyne czego trzeba sporo to RAM, poniżej 256 MB, trzeba być szaleńcem żeby grać.
A teraz kumpel z klanu wyszukał, że w Korei stoi oficjalny, testowy server C4 i mam już 65% klienta ściągnięte
Oj będzie się działo.