Oczywiście wiadomo, że są ludzie, którzy z pewną dozą paranoi i odpowiednich umiejętności potrafią sami przetrwać na pustkowiach, chodziło mi o to że łatwiej podróżuje się jednak w grupach, a dalekie podróże są trudne i niebezpieczne, ze względu na choćby trudną sprawę dotycząca znalezienia żarcia czy picia