Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2008, 12:32   #134
Verax
 
Verax's Avatar
 
Reputacja: 1 Verax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumny
Verax z niepokojem spojrzał na Pierre'a. W sumie, nie było się czemu dziwić stężenie irracjonalizmu i absurdu rosło z każdym słowem Petrii.
Rozumiem ich sytuację, ale nasze położenie nie jest znacznie weselsze
Niewiele mówiąc, acz analizując sytuację i obserwując towarzyszy skierował swoje kroki za Petrią, będąc mocno zaniepokojony jej pomysłem.
Można spróbować, ale jeśli Reim posiada znaczną ilość armii i do tego jest potężnym magusem to żadne artefakty nie usprawnią pięcioosobowej grupy, by były zdolne przeciwstawić czoła takiemu zagrożeniu.
Niedługo potem wszyscy znaleźli się przed suto zastawionym stołem, nie trzeba było długo czekać, by półmiski traciły na wadze wśród... najrozmaitszych odgłosów.
Jednak coś zasmuciło kapłana, myśli jego skupiły się na ich dwóch towarzyszach, którzy teraz podróżują po wyspie samotnie.
Miejmy nadzieję, że nie spotkało ich nic złego, niech zabłyśnie nad wami słońce Lathandera... gdziekolwiek jesteście.
 
Verax jest offline