Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2008, 19:46   #3
Zaczes
 
Zaczes's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodzeZaczes jest na bardzo dobrej drodze
Niezły początek nocy.. Widzę, że ostatnio chyba się rozleniwiłeś Kimi, skoro tak łatwo i szybko Cię znaleźli pomyślał, po czym dodał gazu by nadążyć za tą bryką.

Dopiero po kilku przecznicach doszło do niego, że to musi być coś pilnego. Doskonale wiedział, że Assamita to nie materiał na zwykłego posłańca. Ich zadaniem na pewno nie było przekazanie zaproszenia, a raczej dostarczenie zaproszonego. Jeśli by odmówił, to nie była by już przyjemna Noc. Nie lubił być do czegoś zmuszany, a ta sytuacja zbliżała się do tego określenia.

Księżulku, nie można by tak trochę więcej grzeczności, szacunku i zaufania? Ciekawe co sie tak pali panu "wielmożnemu" Tremere. Zadufani w sobie pseudo-politycy. Aż krew sie gotuje.. ale spoko Kimi, za co inaczej byś zatankował swoją maszynkę, opłacił mieszkanie i czasem się zabawił. Oni zawsze byli tacy sami - czy Ci żywi, czy Ci nieżywi.

Zadufani w sobie pseudo-politycy.


Jego myśli pochłonęła droga i mrok nocy. Poprawił kask i dopiął zamek kurtki.

Muszę uważać na tą cholerną karoserię
 

Ostatnio edytowane przez Zaczes : 15-05-2008 o 19:53.
Zaczes jest offline