Nami spokojnie... Wez gleboki oddech i spojz na to z tej rozowej strony
Alaronie wydaje mi sie ze troche przeceniasz moja role w tej sesji. Bynajmniej nie bylam osoba ktoa ja podtrzymywala. Co do mojego powrotu... Ostatnim czasem zaszly pewne dosc znaczace zmiany w moim zyciu prywatnym (male cos w brzuszku
) w zwiazku z tym moja obecnosc na LI bedzie dosc.... chaotyczna. Jezeli cie to nie zrazi to z przyjemnoscia powroce do twojej sesji, ktora mimo iz ty uwazasz inaczej, byla naprawde DOBRA.