Słysząc okrzyk jednego z shinigami, Kaito uniósł wzrok by spojrzeć na jego trening. W zadumie obserwuje co się dzieje, po czym stwierdza że trening to wcale nie taki zły pomysł. Zeskakuje zatem z dachu by podejść do wciąż siedzącego w środku Asai'a
-Asai-kun, co powiesz na mały trening? - rzucił wchodząc do niego. Ze spokojem czeka na jego reakcję, licząc na to że pojedynek będzie udany. |