Na prośbę Miry wklejam informacje o nowej postaci w sesji.
Tyler Durden pseudonim „Nożownik”
Tyler wygląda jak wyrwany żywcem z okładki magazynu „The Rolling Stone”. Facet po trzydziestce, z burzą długich ciemnych włosów i nienagannie przystrzyżoną bródką. Ma rock&roll'owy look. Wytatuowane ramiona, skórzane spodnie, koszulki z nazwami kapel. Za pasem i w butach trzyma ukrytą całą gammę noży, którymi doskonale włada, poza tym jest niewiarygodnie szybki (systemowo – bardzo wysokie Celerity). Jest genialnym wirtuozem gitary elektrycznej, grywa po okolicznych klubach i barach. Często jest odurzony, spija ulicznych ćpunów i prostytutki.
Jest introwertykiem, postacią tajemniczą i małomówną. Każde słowo przyjmuje bardzo poważnie, znany jest z kompletnego braku poczucia humoru. Zazwyczaj oaza spokoju, kiedy ktoś naciśnie mu na odcisk potrafi być porywczy i nieprzewidywalny. Odzywa się tylko w krytycznych momentach a i wtedy często mówi mgliście lub posługuje się metaforami, przez co trudno wywnioskować co tak naprawdę ma na myśli. To, że rzadko się odzywa niektórzy odbierają mylnie jakoby był nieobecny i niewiele go obchodziło. Nic bardziej błędnego. Uważnie słucha wypowiedzi każdego i analizuje wszystko dokładnie. Do jakich wniosków dochodzi ciężko jednak sprecyzować. Mimo specyficznego sposobu bycia wampiry w mieście traktują go z respektem, ponoć to stary i doświadczony wampir.