Hej panowie, temat świeci pustkami, nie macie nic do powiedzenia?. Dobrze prowadzę, nie bardzo, jest do bani, a może ktoś ma ochotę na jakąś dyskusyjkę dotyczącą sesji, albo jakieś pytania?.
Ja ogólnie powiem, że tyci (jak na razie tylko tyci
) drażni mnie mr. Kud*aty i pan Bulny, obaj mogliby dać znać co się dzieje i czemu nie odpisują, brak jakiegokolwiek znaku życia to trochę denerwujące i przez to nie wiemy co i jak z wyżej wymienionymi osobami.