Ostateczny czas do kiedy czekam na odpowiedź to jutro wieczorem - powód dość banalny, komp mi się zepsuł i jutro dopiero przyjadą do mnie części. Czyli mój post jutro nocą lub w środę.
EDIT: Post będzie wieczorem
EDIT2: Post wreszcie (a raczej dopiero) jest -.- Mój komputer najwyraźniej postanowił urządzić sobie trzy dni świra bo działał dosłownie wtedy kiedy mu się chciało, co nijak się miało do moich planów.