| No o ile nawet ja jestem skłonny przyznać że sprawa Aldanel/Vaernil jest intrygująca to mimo iż sam chciał bym znać prawde ( z czystej ludzkiej ciekawości ) raczej dam MG pewien kredyt zaufania. Jak sesja nie wypali bo gm to oleje ? No cóż zawsze pozostaje mi Mass Effect. Pomysł jest jednak dobry (nawet jeśli nie orygnialnie od Aldanela ) i godny spróbowania.
Pozatym internet ma zapewniać pewną doze anonimowości i jeśli ktoś w netcie chce uważać że jest dwiema różnymi osobami to jego wola. Ja za Aldanela nie wychodze tylko mam z nim grać. Jedyna rzecz która mnie naprawde zaniepokoiła to fakt iż MG olał już kiedyś tą sesje na innym forum. Dal jednakowoż wyjaśnienie które IMO wcale nie jest tak naciągane jak się wydaje - wielu ludzi ma raka. Więc kończąc podaje swój werdykt : Ciągle chcę grać w tą sesje i będe brał w niej udział. Zaznaczam ino iż jest pewna nutka zniesmaczenia i niepewności we mnie. |