Jestem posiadaczem tylko pierwszej edycji Młota, ale nie przypominam sobie żeby mechanika przewidywała tam coś takiego jak umiejętności "nieprofesyjne" i wątpię żeby w drugiej edycji się to zmieniło.
Jak napisał kszyk - to tylko kwestia MG, jeśli twój MG trzyma się sztywno mechaniki to możesz conajwyżej zebrać dość PD żeby przeskoczyć na jakąś profesję która to ma, wyuczyć się tego i wrócić do siebie, ale to naciągane i rozwali ci historię postaci i fabułę. Wątpie jednak żeby jakikolwiek MG był tak zajadłym fanatykiem mechaniki żeby nie pozwolił ci tego nauczyć się fabularnie. Po prostu z nim pogadaj, chyba znasz gościa/dziewczynę dość dobrze, nie?
RPG to gra wyobraźni i najpierw powinna być fabuła a potem mechanika. (Przynajmniej mnie tak nauczono i tego się trzymam.) Przedstaw sprawę MG - on/ona z pewnością znajdzie jakieś wyjście. Możesz chociażby znaleźć jakiegoś nauczyciela w grze który Cię tego nauczy. To jest najprostszy przykład, możliwości może być multum. (A może doznasz olśnienia od swojego boga za dobrą służbę i staniesz się pistoletowym wymiataczem?
)