Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-06-2008, 14:23   #5
Mizuichi
 
Mizuichi's Avatar
 
Reputacja: 1 Mizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znany
Przeszło 120 lat i wciąż ta sama wizja rodzice, martwe ciała leżące w kałuży krwi. Pieprzone gangi. Nagle obraz znikną, byłą tylko ciemność i jakieś przygłuszone dźwięki. Jakieś liczby, obiekty, nic z tego nie zrozumiałem. Dopiero gdy otworzyłem oczy uświadomiłem sobie gdzie jestem. "Te sukinsyny już nie żyją" - pomyślałem - "Tak minęło 120 lat". Nogi odmawiały mi posłuszeństwa. Podszedłem do kapitana, przynajmniej tak mi się wydawało - wzrok jeszcze nie powrócił do normy. Stanąłem na baczność i zasalutowałem, czemu to zrobiłem, przecież nie musiałem, nawyk z wojska. Wziąłem przeznaczony dla mnie ręcznik. Rozejrzałem się po pomieszczeniu. Komputer chyba wcześniej wspominał coś o badaniach, trzeba więc ruszyć tyłek.
 
Mizuichi jest offline