No to rodacy wracamy do pracy...
... czyli tradycyjnie macie tydzień na odpowiedź.
Kutak: dobrze, żebyś sam ruszył swoją wycieczkę. Możesz teraz jeszcze bez konsekwencji wyjść ze stacji, ale im dłużej tam jesteś, tym większe prawdopodobieństwo, że wpadniesz w szał.
Liliel: Wybacz, że zmieniłam Ci markę auta, trudno było jednak o dobrą ilustrację stanu Twojego samochodu.
Liliel, Kelly: jeśli zamierzacie trzymać się deklaracji, to spokojnie możecie jechać pod kościółek i tam skończyć akcję. Chociaż autko Mercedes raczej nie nadaje sie do użytku...
Mataichi: Żeby przeprowadzić rozmowę z Rolandem, zgłoś się do mnie na gg.
Hael: Jeśli sie postarasz, jesteś w stanie przebić ścianę, za nią zajmuje sie ciemny korytarz. Możesz w nim sobie pobłądzić trochę - długi jest.
O czymś zapomniałam?
Jak coś, to dajcie znać.