Krótka uwaga odnośnie zdarzenia i tego pana co się zwija na podłodze. Całość dzieje się w okolicy tego miejsca , gdzie są cztery krzesełka razem i jest tam największe zagęszczenie ludzi. Dokładnie chodzi o to krzesełko na godzinie 5
Pan nie siedzi już na krześle a jest obok niego i się zwija.
Syrena, zarówno modulacja jak i głośność, jest jeszcze nie do poznania jeśli chodzi o to, co nadciąga jako pomoc
W tej chwili minęło około 6 minut od pierwszego krzyku napastnika.