Barret: Wstał i zwrócił się w stronę bambusów-Może jednak sie jakoś dogadamy?Damy wam amunicjii i troche innych przydatnych przedmiotów a wy puścicie nas wolno i dacie spokojnie zrealizowac nasz cel? co wy na to?
Chyba nie chcecie żeby jurto z rana ktoś zbierał elementy waszych ciał z najbliższej okolicy? Taka robota oporanku nie należy do naprzyjemniejszych,co? A zresztą Gdyby wasz szef sie dowiedział że stracił własnie swoich najlepszych ludzi nie byłby zadowolony.A tak jakoś sie dogadamy i sie spokojnie rozejdziemy. Wypowiadał te słowa i trzymając w reku srebrzysty Magnum zręcznymi ruchami kręcił bebenkiem.Nastepnie spod byka spojrzał na murzyńską ekipe.
__________________ " Słabym pozostaje tylko jedna bron:Błędy silnych"
Neuroshima |