Stoi przed wami potężnie zbudowany okuty w czyste żelazo młodzieniec. Rycerz swego boga, fanatyk, obrońca dziewic. Składał śluby czystości jednak pragnie żyć wśród przemiłych pań umilających życie za pieniądze, a nie tak jak teraz w zakonie. Chce korzystać z życia. W zakonie znalazł się przez przypadek i przez nie uwagę.
Jakiekolwiek niesprawiedliwości rozwiązuje mieczem nie dyplomacją. Uratuje każdego opresji nie ważne jaką cenę przyszło by mu zapłacić. Obrazić w jego obecności kobietę, choćby najtańszą dziwkę to duży błąd.
Przed wami rycerz z przypadku Wanald
__________________ I widzisz, Geralt, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze". |