Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2008, 20:08   #21
MrYasiuPL
 
Reputacja: 1 MrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputację
Skrzypek zdziwiony swoim szczęściem wpadł z pluskiem do wody. Cieszył się już że ucieknie… niestety, było tu za płytko. No, ale przy okazji woda zmyła z niego część ziemi która przylepiała się do niego od dłuższego już czasu. Nagle niewolnik poczuł ból. „Cholerne szczury”-pomyślał. Znał kiedyś jednego szczurołapa. Ale to by się nawet nie zmieściło w klatce.

Teraz stał się zakładnikiem. Były żołnierz nie za bardzo wierzył żeby ten drugi, pływający człowiek wykonał polecenie wyjścia z wody. Ale jednak wyszedł. Ale to nie był człowiek. To była elfka i to jeszcze jaka. Skrzypek zaczął przeklinać w myślach Sigmara i resztę tych boskich patałachów za to że nie spotkał jej w innym czasie i innym miejscu. Ostatnią kobietę jaką widział, była jakaś goblinica która zaatakowała go podczas bitwy. Takie porównanie najlepiej określało podniecenie niewolnika.

Nagle elfka dostała kamieniem i zaczęła robić coś dziwnego. Wyglądało to na jakiś rodzaj magii ale Skrzypek nie znał się na tym. A teraz leżała na ziemi. Bezbronna i bez ubrań. Były żołnierz odgonił jednak swoje myśli i fantazje, widocznie za długo nie widział żadnego przedstawiciela swojej rasy albo chociaż kogoś kto żyje na ziemi a nie pod nią. Kobieta mogła nie żyć. Ech, w takich sytuacjach znowu przydał by się proch. Człowiekowi przyszła pewna radosna myśl.

Skaveni mieli spaczeń, gdyby zdobył chociaż mały kawałek tego czegoś to może mógłby nim zabić resztę? Chociaż to nie mógł być dobry pomysł. Skrzypek nie wiedział nawet co to jest. Bardziej przydał by się jakiś złom czy kawałek metalu. Dobrze jednak, że nadal mógł się przydać. Inaczej pewnie już dawno by zginął.
 

Ostatnio edytowane przez MrYasiuPL : 22-06-2008 o 20:17. Powód: bo "drygi" to nie "drugi"
MrYasiuPL jest offline