I poszło. Mój pierwszy post wyszedł na światło dzienne.
A co do zachowania, wszystko w porządku poza jednym. On nie interesuje się zbytnio pracodawcami. Czyli podchodzi sceptycznie co do tego, że są kierowani przez Boga. Choć wyjątkowo się może czuć, jeśli dostał się tam z uwagi na swoje umiejętności. Dla mnie samego trochę się to teraz skomplikowane wydaje. Postaram się na to rozjaśnić w przyszłości.
EDIT: Poprawione, zgodnie z zaleceniami