Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2008, 19:39   #20
wojto16
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Gdy rozległ się huk eksplozji Malak wciąż czekał na satysfakcjonującą odpowiedź, ale nikt nie kwapił się z udzieleniem jej. Naukowiec wykrzyczał, że nie ma czasu na wyjaśnienia. Jednak miał czas na wyjaśnienie, że pracuje w korporacji. Tak samo czas na wyjaśnienia miał partyzant, który przedstawił się, jako Schwarzmann. Trudno było uwierzyć w to, że Mur jest teraz najbardziej bezpiecznym miejscem na świecie. Choć oczywiście solidna stal mogła dać poczucie bezpieczeństwa nawet w obliczu nuklearnej zagłady to jednak nie było wątpliwości, co do tego, że SD podąży tropem jego i Schlaufena. Jemu samemu określenie drogi ucieczki zbiegów w takiej sytuacji zajęłoby najwyżej kilka minut. Znając ogólny poziom inteligencji obowiązujący w SD zapewne zajmie im to od paru minut do godziny. Nie martwiło go to. Był tam gdzie chciał być i teraz żadna istniejąca na świecie siła nie dałaby rady zmusić go do wycofania się.

Prawdopodobnie na widok zmasakrowanej twarzy jednego z żołnierzy miałby odruch wymiotny. Miałby gdyby nie oglądał, od kiedy skończył 13 lat dziesiątek filmów gore. Oglądanie takich filmów było bardzo przydatne w pracy w policji gdzie zmasakrowane zwłoki nie robiły na nim żadnego wrażenia. Naukowiec zaczął znowu swoją paplaninę zachwalającą PAKT co przypominało mu Telezakupy i reklamę nowego, udoskonalonego odkurzacza z wbudowanym radyjkiem oraz minitelewizorem. Zaciekawiony zajrzał za drzwi uchylone przez naukowca dostrzegając za nimi jego zwłoki. Początkowo był nieco zdezorientowany, ale szybko uświadomił sobie, na czym działanie tego PAKT-u polega.
- Prędzej dam się rozstrzelać nim powierzę swoje życie tak zwanej „najnowocześniejszej technologii” – rzucił do naukowca.

Gdy Schwarzmann odcinał windę naukowiec, który był znany jako Tolle zaczął znowu coś tłumaczyć towarzyszącej im kobiecie. Frank tylko stał obok milcząc udając obojętnego, ale tak naprawdę wsłuchiwał się w każde wypowiedziane słowo. W końcu wiedzy nigdy dość. Tego nauczył się po latach wykonywania swojego zawodu. Z magazynu zabrał kilka granatów zwykłych, 1 EMP, dodatkowy pistolet pulsacyjny i trochę amunicji do swojego colta. Tak zaopatrzony czuł się znacznie pewniej na terenie wroga. Podsłuchał o eksperymentach związanych z portalami, nad którymi pracował razem bratem owej kobiety. Po czym zobaczył jak używa swojego wynalazku na sobie i pada na ziemię. Wydawał się być martwy jednak to, co zaobserwował przed chwilą wystarczyło żeby upewnić go, co do tego, że Tolle wciąż żyje.

Szyb wydawał mu się najbezpieczniejszym rozwiązaniem, choć niedawno włamywał się przez domu przez podobny szyb, co nie było zbyt miłym uczuciem. Na szczęście ten szyb był znacznie szerszy i łatwiej dało się go pokonać. Jednak szyb nie był tym, czego powinien się obawiać. Tym czymś było mechaniczne coś podążające tuż za nimi. Wprawdzie wcześniej się z niczym takim nie spotkał, ale przerażone krzyki jego towarzyszy świadczyły, że to nie było nic dobrego. Dzięki szybkiej ucieczce udało im się dostawić to coś i zostawić je w tyle. Dowiedział się, że to coś to freser. Jako, że nigdy tego nie spotkał nie wiedział jak bardzo to jest groźne.

W końcu dotarli do pokoju kontrolnego gdzie leżały dwa kolejne ciała. Stąd mógł wreszcie zobaczyć silos, o którym tyle razy wspominano w ciągu ostatnich 10 minut. Nie było też mostu prowadzącego do niego. Teraz sytuacja zaczęła się robić krytyczna z powodu, iż do pomieszczenia zaczął się wdzierać freser. Axel widocznie miał jakiś plan, bo zaczął wszytko odłączać nakazał zrobienie prowizorycznej blokady. Gdy w jego ręku zalśnił granat EMP Frank już wszystko zrozumiał. Postanowił nie bawić się w bohatera i wykonał wszystkie jego polecenia. Wyłączył wszelką elektronikę po czym szybko wskoczył za blokadę by uniknąć ewentualnych odłamków.
 
wojto16 jest offline