To jednak zostanę przy tej technologi. Ale z tą moją religią zaryzykowałem mam nadzieje że zaakceptujesz nowe wyznanie wymyślone w ciągu godziny bo jakoś żadna inna mi nie pasowała dla takich w sumie barbarzyńców a satanizm to już by była lekka przesada
PS: Zapomniałem wspomnieć że po 4-5 wyjeżdżam ale tylko na tydzień.