Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2008, 20:18   #3
Redone
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Aniela na wpół leżąc na sofie sączyła drinka składającego się z czerwonego Martini, soku pomarańczowego, kilku kropel cytryny, trzech listków mięty i kostek lodu. Ta specjalność klubu nazywała Fresh Marty, a zarazem był to ulubiony drink demonicy. Patrząc się w sufit zastanawiała się co będzie dziś robić. Może pójdzie an zakupy żeby kupić jakąś nową kieckę? Miała ochotę się zabawiać, dorwać jakiegoś młodziaka i go zdeprawować. Byle był przystojny i miał długie włosy, lubiła długie włosy. Można się nimi fajnie bawić podczas seksu. No i żeby był prawiczkiem bo takich się najlepiej deprawuje. A jeśli będzie do tego zagorzałym katolikiem to będzie już szczyt marzeń. Tak, poszuka kogoś odpowiedniego hmm... w bibliotece? Czemu nie.

Była zadowolona ze swojego obecnego życia. Klub przynosił naprawdę świetne zyski, mogła sobie pozwolić na wszystko. Właściwie zastanawiała sie czy by nie pojechać na tydzień na jakieś egzotyczne wyspy. Sączyć drinka pod palmami, podziwiać piękne męskie ciała, pływać wśród morskich fal... Tak, takie wakacje by się jej przydały, klub można spokojnie powierzyć Beacie, kierowniczce, do tej pory sprawdzała się świetnie w zarządzaniu. 5 może 6 dni, gdzieś na Karaibach... A może wziąć kogoś ze sobą?

Z rozmyślań wyrwała ją ta nowa dziewczyna, Magda. Śliczna buzia i piękne ciało, jak bardziej się wczuje w lokal to będzie można ją zaprosić do jakiegoś trójkącika lub czworokącika. Piękne blond włosy, jasne oczy i ładna opalona cera, klienci od razu ją polubili. W tym czerwonym latexowym wdzianku wyglądała tym bardziej seksownie.

- Tak, zamknij, i zrób mi herbatę.

Dziewczyna tylko skinęła głową i szybko zniknęła z pola widzenia. Aniela postanowiła teraz coś wypić a na śniadanie zajrzy do pizzeri. Miała ochotę na pizzę z porządnym, ostrym sosem, potem wybierze się na miasto. Sama nie wiedziała czy najpierw po ciuchy a potem biblioteka czy na odwrót. Ale w końcu doszła do wniosku że kupi świetny ciuch i w nim pójdzie na swoje polowanie.

Stanęła przed lustrem i przyjrzała się swojemu ciału. Można je było spokojnie nazwać perfekcyjnym. Ubrała spódnicę do kolan w kolorze bordo, do tego kremową bluzkę z dużym dekoltem, rajstopy koloru ciała i czarne szpilki. Czerwony włosy upięła w kok wypuszczając kilka pasem. Do tego biżuteria z pereł i zegarek na złotej bransolecie. Tak, teraz byłą gotowa do wyjścia. Wypiła tylko herbatę, która już na nią czekała i ruszyłą w stronę pobliskiej pizzeri.

"Hmm, z oliwkami czy bez oliwek?" zastanawiała sie nad wyborem będąc jeszcze w drodze.
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher

Ostatnio edytowane przez Redone : 01-07-2008 o 20:20.
Redone jest offline