Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2008, 13:48   #13
Pacal II
 
Reputacja: 1 Pacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumnyPacal II ma z czego być dumny
Tworzę świat bazowany na Ameryce pre-kolumbisjskiej. Nie ograniczam się jednak do jednego regionu. Chcę próbować wykorzystać różne kultury od Innuitów, Azteków po Siuksów czy mieszkańców Amazonii. Co zrobić, żeby taki świat nie był aż nadto podobny do tych kultur. Co trzeba by było zmienić, żeby zaciekawił europejczyka. Jak wiemy te kultury nie miały ze sobą bezpośrednich kontaktów ze sobą, tutaj musiałoby oczywiście być inaczej. Jakie nowości techniczne powinny tu zaistnieć, by grało się wygodniej. Jak wygkądałaby magia w tym świecie? Koncepcję opracowałem przed chwilą, choć interesuję się kulturą Indian od dawna.

Wyodrębniłem osiem najważniejszych regionów, rysując sobie mapkę.

Ennuit: Znajdują się na północy w rejonie graniczącym z wielkim lodowcem. Nie tworzą wspólnej całości, lecz czasem spotykają się w ramach handlu w okresach kryzysu (np.: ludy bliżej wybrzeża zamieniają mięso wielorybie za owoce z południa, jagody itp.) Są najbardziej odizolowaną kulturą. Ich przywódcami są kobiet wiedźmy Hakki, które zwykle tworzą rady w których każda ma taką samą władzę. Posługują się Totemem Kanniq (Niedźwiedzia).

Nexala: Jest to dobrze zorganizowane Imperium obejmując dużą część kontynentu, a z resztą prowadząc handel. Ich władcą jest Tloatan, który ma tysiące urzędników we wszystkich miastach imperium, którzy dbają o dostarczanie danin do stolicy. Altacatl, jest największym miastem kontynentu, znajdującym się na jeziorze z półtora miliona mieszkańcami, do której codziennie przybywa 100 000 obcych: kupców i najemników. Obecnym władcą jest Tahquatzin, znany z posiadania dwustu żon i tysiąca konkubin. Posługują się totemem Toyecatl (Jaguara)

Coroce: Na południe od Ennuitów znajdują się ludy Coroce. Ich ziemie pokrywają lasy o klimacie umiarkowanym. Kiedyś podzieleni, kilkaset lat temu utworzyli konfederację czterech plemion i wkrótce przystąpiły do niej inne. Ich przywódcami są Sachemi, wojownicy którzy przysłużyli się do dbania o "jedność" plemion. Mają kontakty z imperium sprzedając im skóry czy syrop klonowy. Posługują się Totemem Elhal (Wilka)

Puri Awaca: Państwo wojowników w górach na zachodzie, powstrzymujące ich od ekspansji w tym kierunku. Choć Nexalanie ich nazywają barbarzyńcami, to jednak stworzyli cywilizację w wielu aspektach przewyższającą ich. Wydobywają z gór metale jak złoto i miedź, więc jako jedyna cywilizacja poznali techniki wytopu broni z miedzi a nawet brązu. Oddają kult słońcu, któremu składają liczne ofiary nawet z ludzi. Gdy nie są w wojnie z Nexalanami sprzedają im złoto i inne metale. Posługują się Totemem Akna (Orła)

Yante: Lud zamieszkujący stepy na południe od imperium Nexalan. Są ludem w pełni koczowniczych myśliwych. Ich głównym łupem są Tawakan (Tałakan), z których otrzymują wszystko od skór na ubrania po narzędzia z kości. Tawakany wyglądem przypominają włochate jednorożce jednak zamiast rogów posiadają długie kły jak u słoni. Plemionami rządzą doświadczeni myśliwi, którzy muszą znać się na stylu życia Tawakan, od których ich życie jest uzależnione. Czasem w drodze handlu sprzedają kości Tawakanów uważane z najtwardsze na kontynencie. Posługują się totemem Tawakan.

Azuposi: Choć oddzielony od innych preriami Yante, Azuposi prowadzą osiadły tryb życia. Mimo to kontakt z nimi jest ważny, ponieważ znajduje się u nich wiele obsydianu będący prócz brązu najlepszym materiałem na broń, używanym nawet prze Nexalan. Osiadają się w pueblach, domach wydrążonych na stokach kanionów, pokrywających pustynię. Ich miastami rządzą czarnoksiężnicy kontrolujący moc ognia, za pomocą muzyki będącej ważną częścią kultury Azuposi. Posługują się Totemem Keeyaa (Kojota).

Kal’ham: Tropiklana dżungla będąca jedynym miejscem zamieszkanym przez inną cywilizację niż ludzie- Xahuteca. Ci jaszczuroludzie kiedyś stworzyli imperium obejmujące cały Kal’ham. Jednak gdy upadła, Xahuteca zdziczeli teraz zamieszkując proste rolnicze wioski. Są silnie związani z dinozaurami, których traktują jako równych sobie. Z nim też związany jest kult religijny, więc zabijanie wolno je zabijać tylko w obronie własnej. Posługują się Totemem Tull Yoca’am (Wielkiego Jasczura).

I jeszcze jedno pytanie. Co zrobić z panteonem? Czy dać każdej rasie oddzielny? Czy jeden wspólny i każdej rasie dać jakiegoś najważnniejszego boga czy ducha?
 
Pacal II jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem