Wątek: Wataha
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-07-2008, 15:05   #27
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
X wtrąc
Kiedy Kiti ściąga szare płótno, ukazuje się wam duża metalowa klatka, w której siedzi tygrys. Czarny tygrys w białe pręgi. W klatce leży kilkanaście kawałków połamanych desek, a w drewnianej podłodze brakuje trzech desek. Niespodziewanie, pęknięte kłódka spada na podłogę, a drzwi klatki otwierają się.

Odsuwacie się, instynktownie, zdumieni. Tygrys, również najwyraźniej zdezorientowany waszym widokiem, i obecnością Erniego w pomieszczeniu, wyskakuje z klatki z ostrzegawczym rykiem, po czym jednym susem wypada przez drzwi i znika.

Erni kontrolowany przez Lunara wygrzebuje z kieszeni klucze, majstruje przy kłódce i uwalnia Lunara. Następnie chwiejnym krokiem podchodzi do Amadeusza i swymi ludzkimi, zręcznymi rękoma bez problemu zdejmuje obrożę czarnemu wilkowi.
- Oja... gł...waa... – jęczy, zataczając się, i przecierając oczy.
Niczym pijany, robi kilka chwiejnych kroków do tyłu, zaczepia nogą o łóżko i pada na wyro jęcząc. Chyba powoli wraca mu świadomość.

Wolni, w pełnym składzie wychodzicie z chaty. Wokół znajomy, piękny stary las.



Jest południe. Pogodna – ciepło, słonecznie. Las jak zwykle majestatyczny, szumiący, głosy ptaków rozbrzmiewają wokół.
Nie podoba się wam perspektywa pozostania w wilczych skórach do końca życia. Co powie rodzina, grono przyjaciół, kiedy z polowania powróci wielki, merdający ogonem wilk?
Nie macie pojęcia jak doszło do tej przemiany, lecz jedno jest pewne – odpowiedzi należy poszukiwać u źródła. U handlarza Cunnera, który sprzedał wam ten feralny ogłuszacz.
Cunner ma swój kram w mieście Singwa, na wschód stąd, kilka godzin drogi konno. Zapewne wilcze łapy zaniosą was tam równie szybko.
Do wyboru macie dwie drogi. Traktem, lub przez las. Pechowo, w tej części puszczy nie polowaliście, i nie znacie jej zbyt dobrze.
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline