Patrick zaczął agresywnie walić słuchawką o ściane. Następnie usiadł na łóżku i mówił na głos - Co się k*rwa stało? - po chwili prawie krzycząc - gdzie ja k*rwa jestem?!.
Wyjrzał przez brudne okno, choć nic nie było widać to jednak spoglądał w nie przez dobre kilka minut, zastanawiając się gdzie jest, co się stało, no i co robić dalej. Przejrzał ręką kieszenie.
- Muszę dowiedzieć się jaki dzisiaj dzień - mruczał pod nosem.
Rozwścieczony wyszedł z pomieszczenia kopiąc w drzwi.
Kowalski w głowie czuł totalny chaos, nie wiedział czy to przez narkotyki czy przez co, nawet nie pamiętał ostatnich dni. Po wyjściu poszedł szukać jakiegoś sklepu, gdzie mógłby zobaczyć jakąś gazete, a dokładniej datę.
Ostatnio edytowane przez ppaatt1 : 09-07-2008 o 22:13.
|