Ano Smoqu ma rację rana znikła po prostu odczuwasz ją ale nie fizycznie. Jeśli chcesz przykładu to bardzo podobnie, lecz znacznie silniej Frodo odczuwał ranę zadaną mu przez czarnoksiężnika z Angmaru na Wichrowym Czubie.
A tak w ogóle drodzy panowie to radzę Wam poszukać jakiegoś schronienia, bo zbliża się tęga ulewa, która nielicho może Was zmoczyć. Nie wiem czy wiecie ale nawet płachty materiału, pod którym dzielny Admus niesie zapasy z czasem przemakają a mokry chleb nie należy do najsmaczniejszych potraw
A tak poza tym za jakiś czas będę miał dla Was małą niespodziewajkę. Mam nadzieję, że Was ucieszy :P
EDIT: Tak dla pewności przypominam (bo tak z postu Ticketa można by wysnuć różne wnioski), że Orendil z Wami nie jedzie