Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-07-2008, 13:08   #5
Lavi
 
Lavi's Avatar
 
Reputacja: 1 Lavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie coś
Jedząc kanapki rozmyślał o tym czy wizje z przeszłości są prawdziwe. "Cholera, pierwszy raz od pół roku przypomniało mi się cokolwiek. Mam żonę i córkę ? Jeśli to prawda to muszę ich odnaleźć za wszelką cenę, na pewno za mną tęsknią". Podczas tego całego rozmyślania starał sobie przypomnieć gdzie może mieszkać jego żona lub jak ma na imię, gdyż te dwie ważne informacje pozwoliłby mu zawężyć krąg poszukiwań. Odruchowo wstał i sięgnął po książkę telefoniczną by zobaczyć ile jest osób o tym samym nazwisku co on tylko w Denver. Imię byłoby mu bardzo pomoce.

- Gdybym tylko znał imię - wzdychnął przeglądając książkę telefoniczną. Przekładał kartki patrząc na całkiem obce mu imiona oczywiście kobiece. Może jakimś cudem dostanie olśnienia lub jakieś wyda mu się znajome. "Imię, tylko imię..." - powtarzał sobie w głowie.

Po jakiejś godzinie przeglądania Rock przebrał się, wziął założył kurtkę, zabrał portfel i klucze do mieszkania po czym udał się do parku by pomyśleć na świeżym powietrzu.

Wieczorem pójdzie do pracy by w miedzy czasie porozmawiać z szefem o ewentualnym tygodniowym urlopie który chciałby wziąść w przypadku przypomnienia sobie czegoś ważnego. Rock chciał przygotować szefa by w razie czego nie zostawić go na lodzie, oczywiście nie mówił o tej luce w pamięci nikomu, a swoją nieobecność usprawiedliwi poważna chorobą lub śmiercią kogoś z jego rodziny.
 
__________________
"I never make the same mistakes twice" -- by Me :P

Ostatnio edytowane przez Lavi : 09-07-2008 o 15:07.
Lavi jest offline