Patrick energicznie wyszedł ze sklepu, usiadł na chodniku i zaczął myśleć, kim jest, kim był, kto dzwonił, ile ma lat. Wpatrywał się długo w mijające przed jego oczami samochody, zrozumiał, że jest w badzo trudnej sytuacji musi mu ktoś pomóc, tylko kto? Próbował sobie usilnie przypomnieć czy kogoś zna, czy ma rodzine, jednak wysiłek okazał się nieskuteczny.
Wrócił się do sklepu, kupił gazete, bułkę oraz piwo. Poszedł do miejsca pobudki, usiadł na krześle i przeglądając gazete zaczął jeść. Czytał , stracił na tym dobre 2 godziny, oczywiście popijając zimniutkim piwkiem. Następnie postanowił się jakoś "urządzić", poustawiał poniszczone meble, otworzył okno, wyrzucił niepotrzebne rzeczy. Zauważył także ,że ma spaloną żarówkę, zszedł na parter poszukać konserwatora, aby go zapytać o nową żarówkę... |