Może niezbyt zadowolona z zaistniałej sytuacji, jednak posłuszna wobec swojego nauczyciela, Hanae spakowała rzeczy najpotrzebniejsze (jedzenie i broń) i wyruszyła na poszukiwania... Nieopodal wioski zobaczyła grupkę rabusiów i ich ofiarę. To pewnie ci złodzieje o których wspominała Asame... przeszło jej przez myśl. Wyciągnęła Wakizashi (miecz samurajski 60 cm) i powoli podeszła do napastników.
-Hej! Gracie trochę nie fair... Was tylu a ona jedna i na dodatek bezbronna... Mierzcie się z kimś równym wam, czyli ze mną! - powiedziała i spokojnie czekała na rozwój sytuacji.
Ostatnio edytowane przez Mihami : 10-07-2008 o 09:36.
|