Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-07-2008, 17:03   #103
Yenna
 
Yenna's Avatar
 
Reputacja: 1 Yenna jest na bardzo dobrej drodzeYenna jest na bardzo dobrej drodzeYenna jest na bardzo dobrej drodzeYenna jest na bardzo dobrej drodzeYenna jest na bardzo dobrej drodzeYenna jest na bardzo dobrej drodzeYenna jest na bardzo dobrej drodzeYenna jest na bardzo dobrej drodze
Ziewnęła, budząc się. Potrząsnęła głową, jakby próbowała przegonić resztki snu. Spojrzała na pergaminy. No cóż, pomyślała, teorie tego maga przynajmniej na coś się przydały. Łatwiej zasnęłam. Odrzuciła kołdrę, a pergaminy spadły na podłogę. Podeszła do biurka na którym pozostawiła swoje rzeczy. Zanurzyła dłoń w sakiewce i wyjęła z niej kilka rzeczy. Białą, jedwabną bluzeczkę, czarną, zwiewną spódnicę do jazdy konnej i buty jeździeckie na obcasie. Magia to niezwykłe zjawisko, powiedziała do siebie w myślach. Odłożyła to na bok. Ujęła szylkretowy grzebień w dłoń i rozpoczęła czesanie, przy lewitującym zwierciadle. Gdy czynność ta była skończona, wyjęła korek z jednej z fiolek. Pomieszczenie wypełnił zapach ambr i róż. Elfka spryskała dekolt i nadgarstki. Nałożyła na twarz makijaż, henną podkreśliła brwi. Dłonie posmarowała sobie jakimś kremem. Zdjęła nocną koszulę i odziała się w rzeczy, które nie tak dawno wyjęła z sakiewki. Zapięła klamerki butów, a na przegubach zapięła złote bransolety. Usta pomalowała szkarłatną szminką i strzepnęła z ramienia niewidzialny pyłek. Jeszcze tylko wyjęła z sakiewki szmaragdowy płaszcz i przewiesiła go przez oparcie krzesła. Już gotowa wyszła z pokoju, zamierzając poszukać jakichś przydatnych informacji w gabinecie Gwydnieja. Poruszała się cicho tak, by nie obudzić swych towarzyszy.
 
Yenna jest offline