Oo... będą kłopoty zdążyła pomyśleć na widok krasnoluda, po czym upadła na ziemię. Zwinny przewrót w tył i dodatkowe metry odległości między nią a przeciwnikiem. Lu ucieszyła się, że zawsze ma załadowaną kuszę, będzie miała więcej czasu na oddalenie się od oponenta. Wycelowała w krasnoluda, wystrzeliła i miała nadzieję, że choć jedna z czterech strzał go trafi, po czym zaczęła ponownie ładować broń.
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |