Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2005, 23:28   #2
LMGray
 
LMGray's Avatar
 
Reputacja: 1 LMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnie
Konstanty z herbu Brawura, był to człek spokojny i nikomu nie wadzący. Nauczanie pobierał on gruntowne, a i Najświętsza Maryjka w głos go śpiewny obdarzyła. Toć to jak Kanstanty pewnego dnia na sejmiku przemawiał to, aż waćpan Koniecpolski sam powinszował talenta wielkiego.
Sam był jeszcze młody, a jednak dojrzały, bo ponad trzydzieści zim już przeżył. Ale krucho to była osoba i nazbyt dumno, przeto bracia trudno z nią wytrzymać mieli. Jeno tych trzech poznało na tyla Konstanta, iż znali, że to mądry człek, a i serce to on mioł wielkie. A do tego jeszcze jako prawdziwy szlachcic, szablą też wojować umioł.

To na tyla bracia moi, mom nadzieja, iż misja szybko spełnimy i do domu szczęśliwie wrócimy.
 
__________________
"Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego?
Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?"
George Bernard Shaw
LMGray jest offline