Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2008, 21:25   #10
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
- Jak to nie wiadomo po co?! To przecież proste, żeby się najeść! - krzyknął Mezjusz. - Poza tym skoro do tej pory nie mogliśmy znaleźć żadnych śladów dlaczego nagle miałyby się nam objawić? Chcesz szukaj. Jestem zbyt starym myśliwym, żeby szukać tego czego nie ma. Sprawa jest prosta. en stwór musiał wejść do wioski od strony Spinonu, dokładniej od południowego-wschodu. Inaczej ktoś z nadbiegających by go zauważył. W końcu ze wszystkich pozostałych stron plac jest otoczony domostwami. Musimy wysłać myśliwych, podzielić ich na pary i przeszukać bagna, oraz wzgórze za strumieniem.
- Tak, dobrze mówi! - krzyknął ktoś z tłumu.
- Wysłać myśliwych, niech znajdą i ukatrupią potwora!
- A co jeżeli to ten potwór ich zabije? - spytał sprytnie Ponatjusz, ojciec niedawno zaginionego chłopaka.
- Przecież on nas unika. Gdyby był w stanie nas zabić, nie bawiłby się w jakieś podkradanie tylko wyrżnąłby nas jednego po drugim. Powtarzam, musimy go zaatakować!
Znowu podniosła się wrzawa. Zwolennicy planu Mezjusza kłócili się z jego przeciwnikami.
- Spokój! - krzyknął Patrynusz. - Uspokójcie się przyjaciele, tak niczego nie zdziałamy.
 
Col Frost jest offline