Valnor
Mężczyzna popatrzył na niego z nadzieja. - Słuchajcie, mają Atiego - Krzyknął - Odpuszczamy wszyscy się wycofać
Wszyscy którzy przeżyli powoli zaczęli się oddalać. Z oddali można było usłyszeć rozmowy: - Dorwali brata szefa. Są silniejsi niż się wydawało. Niedobrze. Co teraz zrobimy.
Wszyscy wrogowie się już wycofali. Okazało się że zwiadowca nie popisał się. Tak naprawdę było ich ponad dwudziestu, nie dziesięciu.
- Teraz, puść mojego brata, proszę - powiedział wolno osiłek stojący przed Valnorem
__________________ It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared.
11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie. |