Dobra sprawa wygląda tak, czekam na karty: Johna, Gweny, Wojta i Kokesza plus ewentualnie kogoś kto się jeszcze namyślił a mi tego nie zgłosił i zamykam rekrutacje.
A starajcie się bo kart dużo od tryskających humorem bohaterów po mrocznych sługów pana śmierci. Eh tyle fajnych kart, nawet dwie niewiasty się znalazły.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |